Ten film właściwie nie był taki zły , a gdyby Joe dostał całkowicie wolna rękę , może i
naszym oczom ukazało sie coś na poziomie Tima , który wyreżyserował dwie poprzednie
historie o człowieku nietoperzu.Warner po prostu chciał by swiat ujrzał film skierowany
bardziej dla młodszych odbiorców(pomimo tego iż reżyser miał inne plany) Wystarczy
spojrzeć w ciekawostki , ten film mógł by być całkiem przyzwoity.
Prawda jest taka że film miał potencjał. Joel chciał zgłębić się w motywacje i zachowania Bruce'a Wayne utrzymując wszystko w stylistyce bardziej przystępnej dla młodszych odbiorców. Niestety... Producenci zadbali aby film zepsuli "niezawodni" Jim Carrey i Tommy Lee Jones. Naprawdę, podczas oglądania tego filmu głównie oni popsuli mi zabawę. No i Joel ulegał dalej wytwórni i dostaliśmy gniota tak dużego, że można nim torturować ludzi- Batman i Robin. A szkoda bo Forever miał kilka ciekawych aspektów :\