dla mnie to soundtrack. U2 i seal dorzucili świetne kawałki.
Lubię Carrey'a ale tu miał ze 2 momenty, po za tym był żenujący.
Jones dawał rade, ale grał podobnego czubka jak Nicholson. Jeśli zamiast two face'a
wstawiłby jokera burtona nie znalazłoby się różnicy.
Kilmer dał radę jako batman no i obiekt westchnień - Kidman.
Najgorszy w tym filmie był po prostu koncept i pojechanie po całości jeśli chodzi o hmm
komercjalizację.
zgadzam się co do podobieństwa Jokera i Two Face Harvey. Mi jednak muzyka w tym filmie w ogóle nie przypadła do gustu: źle wpasowana, miałem momentami wrażenie, że oglądam jakieś gagi i wpadki przy tych śmiesznych trąbkach.
Dokładnie, miałem przed chwilą to napisać, jedyna dobra rzecz w tym filmie to piosenka U2. Wszystko inne poniżej przeciętnej.
Ej to teraz pytanko - czy piosenka U2 pojawia się gdzieś w filmie czy jedynie została stworzona na potrzeby napisów końcowych ? :D
Pytam, bo przygodę z Batmanem zacząłem od Nolanowskiego którą to trylogię swoją drogą uważam za kapitalną, a jakoś godzinę temu zacząłem oglądać pierwszą część i już dałem sobie spokój xD Jeśli mam oglądać dalej muszę mieć zapewnienie że chociaż posłucham U2 XD
Niestety tylko w napisach końcowych pojawia się kawałek U2 pt. "Niestety tylko w napisach końcowych pojawia się kawałek U2 pt. "Hold Me , Thrill Me , Kiss
Me, Kill Me". Ewentualnie też w trailerze filmu.
Ja już nie mogę słuchać tej piosenki (Hold Me , Thrill Me , Kiss
Me, Kill Me) bo mi się od razu kojarzy z tym głupim filmem. :(