o dyscyplinie. To, co mówią dowódcy w filmie - imperium opiera się na bezwzględnym podporządkowaniu jednostki interesom pułku. W momencie, kiedy do planów zaczynają wkradać się osobiste sympatie i antypatie, nawet najlepiej zaplanowane kampanie biorą w łeb. I dlatego mamy to wysyłanie własnego syna do sprzątania stajni. I McGregora, który ma skłonności do chodzenia na lewiznę, buntuje się, ale ostatecznie i on przekonuje się, że wykonanie rozkazu nie jest torturą dla tortury...