zgadzam się z Tobą. Jakoś 'cyberwulf' nie podszedł mi też :/. Szkoda,bo z taka obsadą mógłby być fajny film.

Właśnie obejrzałem zwiastun oraz spot i cóż, jednak nie zachwyca. Zemeckis bawi się z motion capture, ale faktycznie przy takiej obsadzie pozostaje żal, że to jednak będzie animacja. Tym niemniej czekam, bo przecież to nie tylko "aż", ale też "tylko" zwiastun;)

zgadzam się z Toba.Generalnie porażka a szkoda bo obsada jest całkiem całkiem:-)

A mi się podoba taki pomysł, jeszcze nigdy nie było animacji która oddawała postacie takimi jakie są naprawde. Poczekamy zobaczymy, ale co to się dzieje teraz. Kiedyś ludzie marzyli o nowoczesnych technologiach w filmach i efektach specjalnych a teraz narzekamy i chcemy czegośprostego i nie przeładowanego efektami. Ja tam lubie każdy rodzaj filmu czy stary czy nowy, czy przeładowany efektami czy z dobrą fabułą. Rzadko który film mi się niepodoba.

Dobrze mówisz chłopie, Polacy to naród wiecznie narzekający... bez tego po prostu żyć nie umiemy ;) Btw, gdyby "Beowulf" był filmem z "normalnymi" aktorami, to by znaleźli się tacy, którzy by powiedzieli, że to kolejny Potter, Władca Pierścieni czy coś tam, że ciągle tylko kręcą filmy z super efektownymi scenami batalistycznymi, i żeby mogli wymyślić coś innego... ;)

Ale widze ze niezla animacja zrobiona z tego filmu...
nastawilem sie na film w stylu "wladca pierscieni"
a tutaj po obejrzeniu 1zwiastunu odrazu rzucilo mi sie w oczy ze aktorzy sa jakos dziwnie wygenerowani komputerowo...
z poczatku myslalem, ze tylko zmienili wygloda aktorow cyfrowo...
a jednak teraz wiem ze caly film jest tak zrobiony...
czyli wychodzi na to ze aktorzy tylko urzyczyli glosu i wzoru swojego ciala??:D