Filmowcy mimo idiotycznego scenariusza nie poddali się... i dodali patetyczne drętwe dialogi i muzykę która w odpowiednich momentach uświadamia widza że dana scena ma wzbudzać grozę.
Twórcy poszerzyli też gatunek kryminału w którym detektyw ma wizje, zazwyczaj świetnie zastepujące braki w logice śledztwa. Otóż...
Ktoś to już oglądał? Chętnie posłucham jego opini, bo ciężko cokolwiek znaleźć na temat tego fYlmu:)
Ciekawie pokazany przebieg śledztwa. Jon Voight w roli doświadczonego detektywa od uprowadzeń. Zadanie jest o tyle trudne, że trop jest mylący, wcale nie jest tak jak się wydaje, jest to celowy plan porywacza, którym okazał się... O ile wątek pozazmysłowej wizji Connorsa wydaje się decydujący w śledztwie o tyle...