Jakie to milutkie, że aby "karać" potworów ludzie sami się nimi stają.

W sumie stary inaczej się nie da :) Weź takiemu kibolowi z pałą wytłumacz, że to co robi jest złe i poproś go o odejście... Ciekawe co zrobi ;)

Nie o to chodzi. Ja też czasem usprawiedliwiam użycie siły i rozumiem, że np w sytuacji z filmu bohaterka zabiłaby tych gwałcicieli bez litości. Ale takie znęcanie się, sadystyczne dręczenie, jest dla mnie prawie niezrozumiałe (PRAWIE w przypadku ofiary) już w ogóle przerażają mnie tacy ludzie jak założyciel tematu, którzy bez mrugnięcia okiem skazaliby kogoś na np rozpuszczanie twarzy w kwasie, wydłubywanie oczu itd. I do tego pewnie oglądaliby to pojadając popcorn.

Nie przesadzaj, nie rób ze mnie zwyrola. To, że popieram takie akcje, jakie robiła ofiara nie znaczy, że uważam to za świetną rozrywkę. Uważam za to, że facet (qrwa nie facet...), który aby mieć kobietę dokonuje gwałtu, czy, co gorsza, podnieca się dziećmi, nie zasługuje, W ŻADNYM WYPADKU, na ludzkie traktowanie. Nie żądam, nie urządzam pikiet i nie próbuję forsować takich rozwiązań, jak te pokazane w filmie, ale jestem w stanie zrozumieć chęć do takiej właśnie zemsty ofiar tych przestępstw. I odbieram ten film raczej jako zemstę dokonaną w wyobraźni poszkodowanych kobiet czy rodziców gwałconych dzieci niż jako coś rzeczywistego, bo nie sądzę, żeby zdrowa na umyśle osoba była w stanie zrobić coś takiego. Więc od założyciela tematu 3 whoye w bok:p...
"bez mrugnięcia okiem skazaliby kogoś" - WTF?!? tu nie ma nad kim mrugać, te bydlaki to nie "kogoś", człowieku! Zero empatii w tobie, doprawdy;).

Zero empatii we mnie, aha, właśnie widzę.

Popieram ;)