No więc film jest tak uproszczony że to chyba ten kto pisał scenariusz nie zauważył że sam
błąd popełnił i to jaki!
Na początku jest mowa że oni za czasów kawalerskich byli wielkimi podrywaczami i
dmuchali każdą laskę w akademiku a na końcu dowiadujemy się że żona Ricka była jego
pierwszą, ostatnią i każdą pomiędzy? wTf? O.o
To samo w sobie przeczy już całemu scenariuszowi, wielce chcieli przez tydzień sobie pogruchac jak za dawnych czasów a tutaj okazuje się że był w łóżku tylko z jedną panną w życiu! (przynajmniej Rick)