akcja przynudnawa. dobry temat , wiadomo jak się skończy. + za cycki , scenę masturbacji w aucie ; D i za tą imprezę na której dziadek pokazywał tą laskę z pryszczami co się ładnymi laskami zasłaniała. Rozwaliło mnie to kompletnie. 7/10
Jak zwykle komentarze różne, ale jak już obejrzałam to stwierdzam, że filmik bardzo fajny, luźny. Byłam zadowolona, że się do niego przekonałam i go sobie włączyłam na telewizorze. Bez przemocy, krwi, flaków, taki na miły wieczorek, aby się rozerwać.
Warto obejrzeć. Czasem przynudawy ale akcja z 80 minuty wynagradza wszystko! Takich cycków dawno nie widzieliście. Nie raz jeszcze wróce do tej sceny. Polecam i oczywiście 10/10.
Niby głupowata, kolejna komedia amerykańska... ale naprawdę mądry film. Postawcie się
w sytuacji tych facetów - nie wiedzą, co mają, dopóki nie zostaną spuszczeni ze smyczy.
Dodatkowo świetny soundtrack, Royksopp w klubie to niesamowity wybór producentów
filmu. Bardzo zabawny, ale i pouczający film. 8/10
KIlka przezabawnych scenek ale oprócz tego nic szczególnego, a oglądnąłem tylko ze względu na Owena :)
Bardzo fajna komedia można się na niej dużo pośmiać jest wiele zabawnych scen i tekstów. POLECAM OBEJRZEĆ!
Świetna komedia z doborową obsadą;)Z nimi nie można si nudzić i pamiętajcie Panowie z tą smyczą to różnie wychodzi;)polecam
Film dla "frajerów", którzy zdecydowali się już na małżeństwo, niańczą gromadkę rozwrzeszczanych dzieci i zazdroszczą singlom, że Ci mogą posuwać przygodnie spotkane fajne laski. Na koniec ma ich podnieść na duchu wmawiając, że stabilizacja i miłość są lepsze niż seks z inną każdego wieczora. Buhaha. Mnie nie musiał...
więcej
Jestem w szoku nie spodziewałem się tak dobrej komedii.W dzisiejszych czasach trudno
wymyśleć coś nowego , bo wszystko już było, ale tu jest kilka scen których kac vegas by się
nie powstydził. 8/10 Bardzo dobra komedia.
Widziałem w swoim życiu lepsze produkcje braci Farrelly. Poziom żartu wiadomo, ale obsada. O. Wilson nijak nie pasował mi do tego filmu, podobnie Jason Sudeikis.
Fajną rólkę miał Richard Jenkins jako Coakley Parę razy się uśmiałem (rozmowa Ricka i Freda w salonie, akcja po napisach).
Komedia na poziomie. Choć w pewnych momentach delikatnie przynudza. Moja ocena 6, ale za cycki Nicky Whelan jest 7 ;) ( sentyment do Scrubs)
Po obejrzeniu tej bardzo zabawnej komedii (styl kac vegasowski), w końcu przekonałem się
do Owena Wilsona. Motyw z robieniem zdjęć mnie powalił. Bardzo udana komedia w
czasie, kiedy na rynek wypuszczane są albo same kom.romantyczne, albo komediowe
gnioty. Polecam !! Pokój.