Zgadzam się i nie bardzo zrozumiałem słowa Deana: "To był wypadek". Czyżby Dean (Zac Efron) szalał samochodem po polu i przypadkowo rozjechał tego kolesia?
przecież chodziło mu że "to był wypadek" dlatego że nie chciał go tym młotkiem(czy co to było już nie pamiętam) zabić.Chyba nie wyobrażacie sobie że stary przychodzi a on na lajcie mówi "Zabiłem go". Samochód wgl nie miał nic z tym wspólnego