Nie ma co się nad tym rozpisywać. Film był inny, niesamowity w swej konstrukcji. Bardzo ciekawy, zawierający wszystkie elementy dobrego filmu w najlepszej formie. Zakończenie może wydać się dziwne i nagle wyrwane z akcji zaraz po scenie sądowej (mistrzowskiej skądinąd) aczkolwiek mi się bardzo podobało. Ciekawi mnie również postać Jandy, bo jest niejednoznaczna.
Ocena: 10/10