Polecam ten film, to film drogi. Smutna prawda o samotności, alkoholizmie, utracie najbliższym,
śmierci. To wszystko przeżywa bohater ale też napotkane na jego drodze postacie. Dużo życiowej
mądrości i prawdy. Dużo mentalności i problemów współczesnej Norwegii. Ale na szczęście i ten
swoisty skandynawski dystans do wszystkiego. Dla mnie kwintesencja tego co w kinie lubię,
Piękne klimaty, jeden z moich ulubionych filmów. Zachęcam!