8/10
astanawiam się nawet, czy nie dać 9 ;)
jeden z niewielu filmów w tym czasie realizowanych poza Warszawą;
piękne ujęcia Tatr, wyścigów narciarskich, zaprzęgów konnych - ciężkie warunki dla ekipy filmowej, świetne sobie poradzili;
dynamiczny montaż, różnorodne ujęcia scen w ruchu; fajnie przedstawiona historia miłosna - niebanalnie, subtelnie; nie ma zbyty wielu bliskich planów w ujęciach bardziej uczuciowych - na plus - dzięki temu kadr jest ciekawiej zbudowany, więcej w nich elementów, a czuć, że ustawienia kamery nie są przypadkowe; wizualnie bardzo przyjemnie - powiedziałabym, że profesjonalnie ;)
dużo ujęć bez dialogów, samotne wędrówki, życie zwierząt - wprowadza w klimat;
pięknie muzyka współgra z obrazem/ w scenie zawieruchy w górach nagle znika i słyszymy tylko szum porywistego wiatru, piękna sprawa :)
ach bardzo mi się podobała postać Jaśka, jego silny góralski charakter ;), zamiłowanie do gór, jakaś tak widoczna jedność z naturą, człowieka, który całym sercem rozumie i kocha miejsce, w którym się wychował - zakończenie chyba to potwierdza/ zapachniało pocahontas xD hehe żartuję/
polecam bardzo bardzo
zaskoczenie!