koleś jaki jest każdy widzi, nie stroniący od alkoholu, ale stroniący od agresji, trzyma rękę na pulsie ameryki, chcesz wiedzieć co skrywa? nasikaj mu na dywan!
ps. no i zgodnie z moimi obliczeniami wspomniany przez kowboja w epilożku maleńki el duderino miałby obecnie jakoś pod trzydziestkę, a i pałający nieodwzajemnioną miłością do teorii spiskowych walter sobchak miałby dziś w czym wybierać, więc może, może..
pps. ‐ who the f*ck are the knutsens? (sposób w jaki koleś wypowiada to zdanie jest najśmieszniejszą rzeczą w historii amerykańskiego kina od czasu braci marx chyba)