PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=732548}

Big Short

The Big Short
7,4 151 126
ocen
7,4 10 1 151126
7,7 49
ocen krytyków
Big Short
powrót do forum filmu Big Short

To że wszyscy w tym filmie to po prostu gnoje, nikt z głównych bohaterów którzy wiedzieli o nadchodzącym kryzysie, który był spowodowany przez łamanie prawa, pierwsze co robili to chcieli się na tym wzbogacić, nikt nie próbował nawet zawiadomić jakichś organów.

Do tego cały ten kryzys jest doskonałym przykładem dlaczego regulacje państwowo są potrzebne a niewidzialna ręka wolnego rynku nie zawsze działa.

ocenił(a) film na 8
peruniec

Organów? Jakich organów? Przecież Ci faceci poszli do komisji ratingowej... oglądałeś film?
Chyba nie oglądałeś bo byś widział, że sytuacja wcale nie została uzdrowiona tylko zatuszowana właśnie przez państwowe regulacje. I dalej dzieje się to samo tylko teraz już wiadomo, że ryzyka nie ma bo nawet jak panowie przegną pałkę to rząd zapłaci. Znaczy - "pan, pan, pani - społeczeństwo".

ocenił(a) film na 7
Leszy2

Organów państwowych które się zajmują kontrolą czegoś takiego.

Dalej, i banki i agencje ratingowe były prywatne i nic nie wychodziło na jaw właśnie przez to że zainteresowane strony miały to gdzieś że może to spowodować kryzys w dłuższej perspektywie.
I widać że nie wiesz o czym mówisz, skoro nie wiesz dlaczego państwo wykupowało banki, chociaż według mnie powinno przejmować te banki i potem je odsprzedawać.

ocenił(a) film na 8
peruniec

Oj, oj, oj to chyba ty nie wiesz o czym mówisz. "Organy państwowe, które zajmują się kontrolą czegoś takiego" (sic!)

ocenił(a) film na 7
Leszy2

No wyobraź sobie że nie interesuje się strukturą organów kontroli instytucji finansowych więc nie wiem jakie dokładnie organy się tym zajmują, szczególnie w US.

ocenił(a) film na 8
peruniec

Otóż chodzi o to, że żadne organy się tym nie zajmują. W Stanach pozostały resztki wolnego rynku i każdy może popełniać błędy, a inny te błędy wykorzystywać by zarabiać pieniądze.
I jeszcze jedno? Piszesz o łamaniu prawa? A konkretnie? Kto złamał prawo?

ocenił(a) film na 9
Leszy2

Otóż w USA istnieje organ, którego rolą jest, teoretycznie, kontrolowanie przestrzegania prawa przez rynki finansowe. Ten organ to Komisja do spraw Papierów Wartościowych i Giełdy (ang.: Securities and Exchange Commission, w skrócie SEC). Może pamiętasz scenę, w której Jamie rozmawia z ex-dziewczyną swojego brata, pracownicą SEC. Dziewczyna oznajmia mu, iż budżet SEC jest tak niziutki, iż oni właściwie nic już nie kontrolują. Ponadto, ona sama rozsyła swój życiorys zawodowy do wielkich banków, albowiem żadne prawo nie zabroni jej przejść bezpośrednio od pracy w organie kontrolnym do pracy w sektorze komercyjnym.

TIMING: 01H:15’ – 01H:16’
(At the Caesar’s Hotel in Las Vegas)
JAMIE: Well, actually, we’re about to invest in housing bonds, and… I was wondering if the SEC is worried about them at all. I know you’re not allowed to tell me specifics, but just generally.
JAMIE'S BROTHER'S EX-GIRLFRIEND: We don’t investigate mortgage bonds. Truth is, since we got our budget cut, we don’t investigate much.
JAMIE: Then why are you here? I thought…
JAMIE'S BROTHER'S EX-GIRLFRIEND: I’m not here for the SEC. I’m here on my own dime. I’m floating my résumé to some big banks. How’s your brother, by the way?
JAMIE: How are you floating your résumé to big banks? I mean, you’re supposed to be the ones, you know, policing the big banks.
JAMIE'S BROTHER'S EX-GIRLFRIEND: Grow up, Jamie.
JAMIE: There must be some kind of law against working for a financial institution right after you’ve been working in financial regulation, right?
JAMIE'S BROTHER'S EX-GIRLFRIEND: No. No. Hey! Dougie!
DOUGIE: Hey! Come over here. What are you doing at Caesars?
JAMIE: He’s at Goldman.
JAMIE'S BROTHER'S EX-GIRLFRIEND: See you.

ocenił(a) film na 8
Film_Polski

Zgadza się. Na dodatek cały ten kryzys nie był spowodowany łamaniem prawa sensu stricte.
W upały może brakować na rynku wentylatorów (tak jak w zeszłym roku), kto śledzi odpowiednie dane zorientuje się i zacznie je skupować (rezerwować) zawczasu by potem odsprzedać drożej. Nie ma nadrzędnego organu, któremu można by zgłosić, że na rynku braknie towaru i żeby coś z tym zrobił. Kiedyś był. Za komuny, ale nic dobrego z tego nie wynikało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones