Niedawno skończyłam oglądać i muszę przyznać, że było poprostu cudowne:) Może kilka pierwszych odcinków tego nie zapowiadało, ale tam mniej więcej od 9-10 zaczęło się robić coraz lepiej. A końcówka... wspaniała. To poprostu trzeba zobaczyć:)
Proszę, nie! Też ogladałam kilka i to jawna profanacja naszego dzieciństwa... gorzej zrobili tylko amerykanie ze swoim dubbingiem, który nijak miał się do fabuły japońskiej SM :/ a w serialu live najbardziej rozwaliła mnie Luna z Artemisem i maska Tuxedo na gumce... xD albo loczki Jadeite'a! I w 39 biały kombinezon Endymiona na Freddiego Mercurego (ew. Michała Wiśniewskiego, jak kto woli) i plastickowy miecz... poza tym i tak wszystko pozmieniali fabularnie, zostawając lichy szkielet. Traumatyczne przeżycie :)
hmm..no nie przeczę, że na początku się uśmiałam. Jednak im dłużej się ogląda, tym jest lepiej. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do pewnych uproszczeń;)
potwierdzam- jak już przestaniesz tarzać się ze śmiechu a później wściekać w stylu "co oni zrobili z moją czarodziejką" to nawet może cię całkiem nieźle wciągnąć ;)
Jak dla nie całkiem nieźle :) Nie wiem czemu ludzie tak twierdzą, że to jest do kitu itp...Moim zdaniem kawałek solidnej roboty :) Tylko transformacja Tuxedo...Jak on e portki naciąga to jest niemożliwe xD
krąży po sieci - trzeba poszukać ;)
a warto obejrzeć chociażby po to żeby się pośmiać :) mnie osobiście urzekła wersja na żywo jak panowie generałowie straszyli dzieci :D a w dodatku specjalnym można nauczyć się tańczyć jak usagi :)
a co powiedzie na amerykańską wersję live action:
http://www.youtube.com/watch?v=Nrp6O9npR_c&feature=related
niedawno się natknęłam na nią ;)
jest całkiem dobra tylko nie mogę się przekonać do języka angielskiego... japończykom jakoś bardziej pasują tego typu przebieranki...
ale byka strzeliłam w poprzednim poście- sorcia
troszkę bardziej odbiega od oryginału, a potwór skojarzył mi się z wampirem... dobrze, że Luna nie jest maskotką, chociaż jak dla mnie przesadzili w drugą stronę- bardziej straszna niż sympatyczna (mi się kojarzy z psem;p takim z tych groźnych ras:/)