przez 1/3, czy nawet do połowy filmu zapowiadała się solidna ósemka, czy nawet 9, fantastyczna dźwiękowo-klimatyczna korelacja, a w zestawieniu z całkowicie naturalną grą głównych bohaterek (Lola Kirke!<33), to już w ogóle miodzio. i gdyby całość została utrzymana w podobnym klimacie... ale coś poszło nie tak, coś się spłyciło, a jak jeszcze dodać do tego finał i rozwiązanie zagadki, to ocena spada do naciąganej 7:( szkoda, bo film miał potencjał na coś lepszego
Dokładnie. To jeden z filmów, których nie trzeba oglądać, lecz słuchać. Ścieżka dźwiękowa niesamowita. Reszta - dość słaba.