Film różni się od poprzednich filmów Allena króre zrobił w tym wieku(z zeszłego stulecia jeszcze nie oglądałem).Choć i tamte filmy lubię.Nie ma tu stosu bohaterów którzy mają swoje "śmieszne",acz poważne fobie ,niechęcenia bądź miłości do życia,małżenskich zdrad które kończą się dobrze bo zdradzeni znajdują kogoś innego zaś zdradzający nie tęsknią za zdradzonym,ani artystów z różnymi pozytywnymi(?) głupawkami.Kto chce obejrzeć ten film z myślą o czymś takim-tego nie zobaczy.Lecz tak jak poprzednie mówi o przemijaniu etapów życia,że nie warto być do niczego ani do nikogo uprzedzonym,bo to się może na tobie odbić.Masz epizod w życiu gdy toniesz w kokosach-musisz mieć alternatywę gdy się to rozpadnie,bo możesz stracić wszystko! Dwie panie Cate Blanchett i Sally Hawkins od obejrzenia filmu darzę miłością! Zachęcam do obejrzenia tego arcydzieła,zwłaszcza że piszą w gazetach i mówią w tv że to arcydzieło i jest arcydziełem-a to w ostatnich latach rzadki przypadek.