Film przegadany maksymalnie. Z resztą nie ma co ukrywać, że utrzymany w stylowej tendencji Allena. Szkoda tylko że w znacznie gorszym wykonaniu. Bardzo dobra rola Blanchett, mimo iż nie znoszę tej aktorki to jej rola całkowicie zasłużyła na nominację. Ogólnie rzecz biorąc, film trzyma pewien poziom, który jednak dla mnie nie ma takiego klimatu jak inne produkcje Woodego. Sarkastyczne docinki pozbawione krzty humoru, sprawiają że ogląda się to z mieszanym uczuciem. Reasumując, po mistrzu i faktu 3ech nominacji, spodziewałem się znacznie więcej. Tylko 6/10
ojjj i widzisz to w takim razie dzięki Tobie filmy które są co najwyżej przeciętne mają ocenę wysoką i mylącą ... 7/10 za film zrobiony Twoim zdaniem na siłę ... nie bardzo rozumiem
masz ledwie o jedną niżej, więc możemy się spierać, czy ja dałem 6,6 a Ty 6,4
w tym kontekście polemizując ze mną, wchodzisz w dyskusję sam ze sobą :)
ocena jest wypadkową wielu składników
ocena 7 moim zdaniem nie przeczy opinii, że BJ to lekka zadyszka po serii lepszych filmów WA
mam wrażenie, że WA się spieszy, żeby jeszcze się kolejny raz wypowiedzieć,
ale do powiedzenia ma nieco mniej niż wcześniej
ps na temat gustów zgodnie z przysłowiem nie dyskutuję
a ocenami z FW posiłkuję się może w 30%
dawno przestały być wyznacznikem, bo z założenia ocenia pełen przekrój widzów
więc nie ma co się spodziewać, że osoba mająca 70 lat i osoba mająca lat 13 tak samo zrozumieją i ocenią ten sam film
obecnie większość filmów na FW ma ocenę 6
- czyli taką, która nic nie mówi