Dla mnie zakończenie trochę pogmatwane. Ogladałam jeszcze z angielskimi napisami. Masz chyba rację on ją uratował. Spotyka ją jako starszą kobietę która mu pomogła z lekami. Tak jak mówisz reset. W innych światach był natomiast z Kazune. JEst jeszcze inna wersja, której nie widziała pt. To Me, The One Who Loved You, gdzie Koyomi w wieku 7 lat po rozwodzie zostaje z ojcem a nie z matką jak w tym filmie.

Ten film o którym wspomniałeś obejrzałem na samym początku. Tam zaś na końcu jest scena, jakby... zapadał/nurkował w złote promienie światła? Dlatego sądzę że tam pod koniec ją uratował/zamienił się miejscami, lub w innym świecie. Tutaj w tym filmie zaś jej nie ma i dopiero spotyka ją jako starszy pan w tym filmie, ponieważ w jakiś dziwny sposób ją uratował. Cóż można to interpretować w różny sposób. Jednak ja sądzę, że kończy się to tu i tam małżeństwem z koleżanką. I tu i tam ma wnuczkę oraz żonę, tu zaś jest ona (dziewczyna którą ratował, jest starsza, więc w jakiś sposób) żywa i nie ma jej na ulicy, więc w jakiś sposób jest uratowana. Oj... dziwne jak Stein/Gate.

Steins Gates jest bardzo dobre. Jedno z moich ulubionych anime. Dziekuje za info. Muszę się zabrać za ten drugi film.

Do pełnego zrozumienia tego filmu należny właśnie obejrzeć w pierwszej kolejności Kimi wo Aishita Hitori no Boku e. Wówczas dopiero można docenić cały majstersztyk i piękno historii zawartej w obu dziełach.

Zgadzam się. I najlepiej bez sceny po napisach, żeby sobie nie spolerować.