Bardzo się napaliłem na ten film, bo uwielbiam Meryl i chyba właśnie dlatego trochę mnie zawiódł. Nie jest zły, jest dobry, ale brak w nim głębi. Wiem, że to biografia, a nie "dramatyczny dramat", ale czegoś mi po prostu zabrakło.
jeśli w tym filmie zabrakło głębi to możne warto przerzucić się na pornosy tam głębi jest aż nadto...
Kompletnie nie rozumiem twojej odpowiedzi.
bo zabrakło w niej głębi....