Film Boska Florence, to dobry film, który raz, bawi, a raz smuci. Meryl Streep jak zwykle świetnie zagrała tytułułową rolę. Hugh Grant, także stanął na wysokości zadania.
Koniec filmu nieco mnie rozczarował, ale ogólnie wywołał pozytywne wrażenie. Film może się też spodobać fanom opery lat 40.