wycia, fałszu, ale nie dało się tego uniknąć, bo taka była Florence. Świetna jak zwykle Meryl, która potrafi cudnie zaśpiewać, kiedy trzeba fałszować, mogłaby pudełko albo jajecznicę zagrać, gdyby chciała. Aktorka jak bokser nie do pokonania na ringu.
Oglądającym film radzę ściszyć głośność :) Ale nie rezygnować i dotrwać do końca