dziwne...
faktycznie dziwne. ja z kolei widze rambo jak patrze na okladke.
A mnie ZAWSZE kojarzy się z Michaelem Keatonem... ;) Coś w tym jest!
A ja zawsze myślę, że to facet rażony przez prąd.
A ja, kurvva, widzę swój avatar. Dziwne jak cholera.
A ja Bruce'a Willisa :P
możesz nie wierzyć, ale mam to samo