Zapowiadało się nieźle, ale po 5 minutach miałem już obawy co będzie dalej. Postanowiłem dać szansę temu filmowi... ale wytrzymałem aż 37 minut.
Drętwa gra aktorów, sztuczna do bólu fabuła i smutna praca kamery.
Szkoda czasu.
4/10
Na przyszłość - nie nazywaj mnie swoim imieniem, bo to niedobrze świadczy o Tobie.
Skoro nie szkoda Ci czasu na szmiry, to gratuluje ilości czasu na zmarnowanie.