Obejrzałem ten film raz, po prostu mnie nie porwał. Mimo że lubię kino kung-fu, chińskich i japońskich mistrzów a Donniego Yena zwłaszcza, to co zaserwowano w tym filmie niekoniecznie do mnie trafiło. Dla mnie film na raz i dość. Jest sporo lepszych pozycji kopanych.
podaj jakieś przykłady tych lepszych filmów chętnie zobaczę ....... a co do tygrysa i smoka to rzeczywiście żadna rewelacja dla mnie 6/10 nawet fajnie się leją ale yip man dużo bardziej mnie się podobał jeśli chodzi o Donniego