Zachowanie bohaterki początkowo mnie irytowało i było niezrozumiałe (pomimo Marion Cotillard, którą aktorsko cenię). Skąd ta nienawiść? O co tu chodzi? Może studium np. borderline? Ale z czasem pojawiły się tropy i dla mnie wszystko stało się jasne. Siła wstydu. Albo była molestowana przez ojca i brat ich widział, a przynajmniej wiedział (a ona nie mogła znieść, że on wie). Albo łączyła ją kazirodcza relacja z bratem. Albo jedno i drugie. Tak czy owak - osoba brata przypominała jej coś bardzo wstydliwego z jej życia, dlatego się od niego odcięła. I budził w niej takie skrajne emocje.