Raczej nie po to, byś mógł znaleźć film w wyszukiwarce i wyrazić swój ból dupy na ten temat? Zaskoczę cię- nie jesteś sam na tym świecie, każdy ogląda to co lubi. Nie świadczy to w żadnym stopniu o poziomie intelektualnym widza.
Przeglądając Twoje oceny widzę że albo dajesz filmom 1 (te których nie oglądasz) albo 8-10. Wyświadcz użytkownikom filmwebu przysługę i przestań oceniać filmy których nie oglądasz.
pozdrawiam
Coś takiego nie jestem sam... ależ mnie uświadomił.... w sumie mnie to nie obchodzi co lub czym sobie ktoś do mózgu sra. Niech sobie nawet półtora godziny filmowane gówno ogląda - na poziomie nowoczesnej "sztuki", gdzie wystarczy nasrać i wystawić lub powycierać się jajami o krucyfiks. Zawsze dno i prostactwo znajdzie swoich zwolenników.
Udowodnij mi że ocenione filmy nie oglądałem, więc też się tak z łajdaczę jak ty i popatrzę co masz w profilu, no patrz bajki lubimy i mamy tyle czasu żeby oceniać te gówna i zastanawiać się czy jedno gówno było lepsze od drugiego i ile tych gwiazdek w końcu dać. Ale widzę że mało filmów oglądałeś to nawet nie masz pojęcia jakie kino jest monotonne i zeszmacone.
W profilu możesz ukryć wszystkie ocenione filmy, wtedy nikt już ci tam nie zajrzy. Co do filmów których nie oglądasz: albo jeszcze nie trafiłeś w swój gust, albo to nie jest przypadek że na ~50 filmów które masz ocenione tylko 6 ma ocenę powyżej 1. Szkoda że oglądasz tylko "filmy dla kompletnych debili" i musisz je oceniać...
pozdrawiam
Jak ukryje to nie będzie zabawy z dzieciakami. Zapewniam cie że oglądałem więcej filmów niż mam ocenionych, to jedyny mój kontakt z telewizorem, nie mam telewizji i życzę każdemu żeby to gówno wyłączyli. I tylko wszystkie te filmy nie trafiają w mój gust, bo kino zatrzymało się w rozwoju i nie ma nic do zaoferowania po za poprawnie politycznym praniem mózgów, ba stało się nawet areną propagandową. MacGyver od tych wszystkich głupot był tysiąc razy poważniejszy, ciekawe kiedy go odgrzeją i spier... oczywiście.