Dokładnie. Pomysł na zrobienie filmu o anty-bohaterze genialny.
Mdli mnie już od oglądania cukierkowatych filmów o pięknie umięśnionych bohaterach ratujących świat. Wreszcie pojawił się Superman który będzie mordował z zimną krwią, niszczył miasta i zniewoli całą ludzkość. Nie mogę się doczekać części drugiej, trzeciej i czwartej w której wyrwie Batmanowi flaki, wsadzi mu do gardła, posadzi w jego batmobilu i rzuci nim w przestrzeń kosmiczną >:D
Dokładnie tak. Wsród zalewu nonsensu, ten był w miarę dobry. Jedyna gruba rzecz to gdy policjantka zgłasza próbę zabójstwa i prosi o wsparcie, a poźniej wszystko przykrywa katastrofa lotnicza. :)