Po "Titanicu" pojawiło się wiele filmów o statkach. Jeden gorszy od drugiego. Akurat "Britannic" jest całkiem w porzo.
"Britannic" to nie podróbka "Titanica".
Film natomiast jest całkiem udany. Nie mam żadnych zastrzeżenień oprócz efektów wizualnych (komputerowy szajs) i kiepskiej charakteryzacji wnętrz. Muzyka pasuje do tej produkcji, a aktorzy zagrali tak jak powinni. Najważniejsze, że film nie nudzi. Ogólnie 7,75/10
http://pl.wikipedia.org/wiki/Britannic [pl.wikipedia.org/wiki/B ...] i nie gadać, że to podróba:/
Ja też na początku myślałam, że to ohydny zrzyn, ale teraz już wiem, że Britannic istniał naprawdę i był bliźniaczym statkiem Titanica. W sumie film całkiem dobry, choć wydaje mi się, że niektóre ujęcia statku są identyczne jak w Titanicu. Moja ocena to 8/10
Film dobry, choć wiadomo, że to tylko produkcja telewizyjna, więc efekty strasznie komputerowe. Za to fabuła i gra aktorów oraz napięcie- wszystko OK. Acha, i jeszcze muzyka- dobrze przygrywa.
Ogólnie: 7+/10
DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ JAKO CIEKAWOSTKA:
FIRMA WHITE STAR LINE UKOŃCZYŁA BUDOWĘ TRZECH BLIŹNIACZYCH STATKÓW: OLIMPICA, TITANICA I BRITANNICA- WSZYSTKIE TRZY STATKI ZATONĘŁY W RÓŻNYCH ODSTĘPACH CZASOWYCH, WIĘC NIE MA MOWY O PODRÓBCE. :)
Film całkiem całkiem i uważam go za lepszy od wyciskacza łez w hollywoodskiej obsadzie - "Titanica". Efekty specjalne są.. lepiej nie komentować, ale gra aktorska zupełnie w porządku. 8/10.
Freudstein ((( Po co wprowadzasz ludzi w błąd ... OLIMPIC nie zatonął, został przeznaczony na złom w 1935 roku. Co do filmu to ... brawa za chęci, ale co do wykonania to zlituj się panie boże ... w niektórych momentach myslalem ze ogladam film z lat 70. Dlatego nawet nie ma co porównywać go z Titanicem, bo to jest inna baja. Titanic zmiażdżył, przeżuł i wypluł Britannica, a potem jeszcze zamiótł pod wycieraczkę.
a co do olympica to niektóre czesci zostaly sprzedane do londyńskich restauracji :P :] szkoda ze nikt do tej pory nie nakręcil porządnego filmu o britannicu bo ten to dno ;/ takie jest moje zdanie
No wiesz... Nie nakręcono bo po co nakręcać film w którym zginie "tylko" ponad 30 osób.
Ja bym bardzo chciał obejrzeć Britannica w jakiejś porządnej wersji, ale niestety raczej coś takiego nie powstanie, przynajmniej nie teraz.
Tak k'woli ścisłości to zatonęły tylko dwa z nich. Olimpic poszedł w 1934 na żyletki jak przystało na każdy wysłużony statek.
Zastanawiam się czy wszyscy oglądaliśmy ten sam film ? Już pierwszy nie porozumienie jest fakt,że agentka uratowała się Z Titanica....
Film fatalny, dialogi do niczego nie podobne... akcja nie trzyma żadnego tempa... 1/10
tak i do tego ta końcówka. każdy normalny człowiek, który potrafi pływać wyskoczyłby do wody, a nie czekał aż go zabije wiatrak. 3/10
no tak. anglojęzyczna wikipedia podaje, że była na pokładzie Britannica jedna kobieta, która uratowała się wcześniej z tonącego Titanica i przeżyła również katastrofę Britannica. choć oczywiście była to pielęgniarka, pomysł jednak nie jest całkiem z kapelusza wzięty :) ja dałam 8. odpowiedni poziom napięcia i świetna gra aktorska. wyżej byc nie może ze względu na efekty ;]