Film dla osób lubiących interpretacje, świetny klimat i wyszukany humor.
Reszta powinna sobie odpuścić...
"Jak opowiedzieć wiele, nie mówiąc prawie wcale. " To doskonała konkluzja tego filmu.
"Broken Flowers" to obraz wielowątkowy, wieloaspektowy który daje widzowi duże pole do interpretacji.
Czytałem komentarze negatywne dotyczące tego filmu i mam wrażenie, że wynika to z niezrozumienia.
Ludzie są przyzwyczajeni do filmów prostych, lekkich z banalnym pozytywnym zakończeniem, ale jak już trzeba się zastanowić, zadać kilka pytań, przemyśleć , to pojawiają się komentarze w stylu: "ledwo wytrzymałem do końca", "połowa sali wyszła".
To nie jest film dla każdego a już na pewno nie dla ludzi którzy nie znają i nie rozumieją stylu JJ.
8/10