PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34374}

Brutalny glina

Sono otoko, kyôbô ni tsuki
7,1 1 168
ocen
7,1 10 1 1168
6,4 5
ocen krytyków
Brutalny glina
powrót do forum filmu Brutalny glina

nie dla wszystkich

ocenił(a) film na 7

zdecydowanie nie polecam tego filmu jako początku znajomości kina spod znaku "beat" kitano jednak dla wielbicieli film obowiązkowy...tym filmem Takeshi Kitano szlifował swój diament (reżyserski) i wiele elementów zostało z tego obrazu przemyconych choćby do późniejszych Sonatine czy Hana-Bi...aha i najlepsze mistrz zostawia na koniec ;)

8/10

ocenił(a) film na 3
JACHEM

Musze się z Tobą zgodzić. Violent Cop to 1szy film Kitano jaki dane mi bylo zobaczyc i ... jestem zawiedziony. Szkoda, ze nie przeczytalem Twego posta wczesniej...
Na marginesie mam pytanie, czy nie kojarzysz moze, albo ktos z czytajacych filmu o yakuzie, gdzie byla scena jak nagiego goscia, albo laske wsadzano do beczki pelnej pijawek? widzialem tren film jako dziecko, lecz nie pamietam nic wiecej, a chcialbym go sobie odswiezyc. thx:)

ocenił(a) film na 4
JACHEM

Ja też byłem zawiedziony. Film wydał mi się momentami kiczowaty i groteskowy.

użytkownik usunięty
mefisto2006

A u mnie na odwrót:) To pierwszy film Kitano, jak widziałem i nie zawiodłem się, przynajmniej ja! Film pchnął mnie dalej do następnych dzieł tego reżysera. Wszystko zależy od gustu. Na pewno jak dla mnie, przebija choćby "Punkt Zapalny"

ocenił(a) film na 5

tak sobie film czeba patrzeć na date 1989 i na panstwo Japonia , ja odrazu wiedziałem ze bedzie taki sobie i rzeczywiśćie taki był momentami nawet niezły i ciekawy ale tez czasmi strasza kiszka ogólnie 5 na 10

ocenił(a) film na 7
JACHEM

Wątek bardzo przemyślany :)) tzn. pomocna rada dla kogoś, kto zaczyna przygodę z Kitano. Ja miałem to szczęście, że jako pierwszy film (wiele lat temu) widziałem Sonatine i choć po seansie byłem nim zarówno zachwycony, co skonsternowany - nie zaniechałem poszukiwań dalszych filmów. A to co później widziałem miało różne oblicza (tak jak sam Kitano). Przede wszystkim trzeba nadmienić, że jego filmy są niejednoznaczne, naprawdę trudne w odbiorze i do wielu mogą w ogóle nie trafiać. Najzwyczajniej mogą zostać mylnie zinterpretowane, bo ani nie są to typowe yakuza movies, ani też typowe "japońskie obyczajówki". Krytycy jednak dość zgodnie twierdzą, że jest to obecnie najwybitniejszy (aktywny twórca) reżyser w Japonii, Autor postu powyżej odwołuje się do Japonii (i jeszcze do roku), jako przyczyn "porażki" tego filmu. Przyznam, że nie wiem o co takim ludziom chodzi i po co "męczą" się wybierając takie tytuły skoro z góry zakładają, że seans będzie "do dupy"? Tymczasem "Violent Cop" jest całkiem niezły (tym bardziej gdy się weźmie pod uwagę, że to pierwsza reżyserka Kitano i to ponoć z przypadku). Widać w nim pewne wątki, które w kolejnych filmach będą tematem przewodnim, które poniekąd będzie doprowadzał do perfekcji (może dlatego można mu zarzucić że jest trochę powtarzalny). A co do filmowego geniuszu Takeshi Kitano - cóż trudno jednoznacznie rozstrzygnąć - na pewno wielokrotnie udowodnił, że jest WIELKI!

JACHEM

Nie będę się rozpisywał. Kicz i padaka. Sceny walki to jakaś kaszanka, ciosy zadawane przez 'brutalnego gline' są aż zabawne.

ocenił(a) film na 4
radeso

Zgadzam się. Do obrazu doskonałości dodałbym przeciągnięte do granic możliwości sceny i aktorstwo rodem z puszczy Białowieskiej. Tragedia.

użytkownik usunięty
JACHEM

Myślałem, że to będzie porażka, ale trzecim aktem sporo nadrobił. Mam ochotę na więcej Kitano, czyli pozytywnie
Zapraszam do przeczytania recenzji: http://pikowo.blogspot.com/2016/03/brutalny-glina-1989-rez-takeshi-kitano.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones