Jest piękny dzień. Do najbardziej reprezentacyjnego hotelu, w którym ma się odbyć międzynarodowa konferencja, zjeżdżają dygnitarze z całego świat wśród gości pojawiają się podejrzani ludzie. Nagle bum i trach, w ruch idą granaty gazowe i w sekundę wszyscy zapadają w sen (oprócz terrorystów którzy niczym jak w Szklanej Pułapce natychmiast opanowują budynek). Ale cóż to za żądania: trener Tokijskich Gigantów ma się ukorzyć za ostatnie porażki swojej drużyny, mają zostać połamane deski surfingowe wszystkich szpanerskich surferów z okolicy, idolka tłumów, panna Miyumi, ma wykonać skok z banji z helikoptera i do tego nago!?! Co to za terroryści ? Cóż trzeba jednak coś z tym zrobić, bo trzymają na muszce związanych zakładników. Sprawa jest jeszcze bardziej poważna,gdyż wśród zakładników znajdują się dyplomaci z całego świata . Gdy policja nie może dać sobie rady do akcji wkraczają główne bohaterki Burn Up-Warrior. A zaprawdę powiadam wam są to bohaterki przez duże "B".
To tylko początek pierwszego epizodu z całej serii.

Seria składa się z 4 odcinków.