Ten film jest genialny, choć przyznaje, że dziwny. Sam pomysł nie banalny, postacie są ciekawe a fabuła intrygująca. Po pierwszych paru minutach nie chciało mi się oglądać dalej ale przemogłem się i nie mogłem się oderwać od filmu.
Jednak jest coś co mnie gryzie. Na liście aktorów wpisani są Winnona Ryder, Brad Pitt, Dustin Hoffman, Gary Sinise (materiały archiwalne) a na napisach zauważyłem nazwisko (nie pamiętam jak się piszę i nie mam czasu...) Michel Fajfer. Co z nimi? Nie wiedziałem ich na filmie...?
Uwaga Spojler
Oni pojawiają się w momencie, gdy gł. bohater jako Malkovich odnosi sukces w teatrze lalkowym, pojawiają się wtedy fragmenty programów tv o nowej pasji Malkovicha, tytuły prasowe, chyba nawet dostał Oscara i na gali też przewijają się różne znane osoby.
Za samą scenę z Johnami Malkovichami J.M. powinien mieć nominację do Oskara. Kaufman to ma wyobraźnię, swoją drogą.
tak, scena była rażąca - Malkovich w karcie dań, Malkovich z papierosem, jako kelner itp.. dobre zestawienie samego siebie - chyba przez to on sam nie poczuł kim jest. Początkowo nie przypadła mi do gustu rola Cameron Diaz, lecz po następnych chwilach myślę, że dobrze było ją widzieć w roli nieco drażniącej, niezadbanej kobiety. A w końcu, odnośnie głównego postu te osoby przewijają się właśnie podczas filmu o malkovichu jako lalkarzu i wyraźnie brada pitta można zauważyć , na resztę nie zwróciłam uwagi :)
zdecydowanie jedna z najciekawszych scen!, tylko, że Oscary nie są nagrodami za wybitne dzieła artystyczne i intrygujące, nowatorskie pomysły scenariuszowe.
mnie się nie podobał, znużył mnie już po pierwszych 20 minutach. jednym z niewielu plusów jest moim zdaniem malkovich- nie da się ukryć, że aktor to to jest genialny. bardzo dobry pomysł ról gościnnych, choć wydaje mi się, że nie każdego z wymienionych widziałam, widocznie nieostroznie oglądałam. seana penna, brada pitta i sinise'a zauważyłam, ale w którym momencie była winnona czy michael pfeiffer? musiałam jakoś przeoczyć