... który jednak udowadnia, że film nie zawsze musi być o czymś. I nie rozumiem tylko, skąd taka
niska ocena.
Muszę przyznać Tobie rację.
Niby temat ogólny- taki tam przekrój życia bohatera :)
w sumie wpletli na koniec przesłanie, więc oglądanie filmu nie poszło na marne.
I jeszcze jest jedna rzecz, którą uważam za plus (choć to rzecz dziwna): W miarę upływu lat oprócz głównego bohatera nikt się tam nie starzeje, wciąż wyglądają tak samo :D (pomijam ojca, który zgolił wąsa :p)