Właśnie obejrzałem na vod.tvp.pl Hehe można by wywnioskować z tego dokumentu, że punk-rock powstał w USA a nie w UK ;) Jak amerykanie zabiorą się za przedstawianie historii to zawsze tak jest....jak np. z Enigmą i wszystkim innym. To mocno zaważyło na mojej ocenie oraz fakt, że cała narracją łącznie z wypowiedziami artystów dramatycznie przypisują ideologię do czegoś co podobno miało być antyideologiczne, wolne, niekomerycjne itp. Sami się poplątali w tym całym filozofowaniu. Sam dobrze pamiętam lata 80te, polską scene punkową, choć sam bardziej w metalu siedziałem. Jeszcze lepiej lata 90te, chyba najgenialniejsze pod względem szeroko rozumianej muzyki rockowej czy r'n'r-owej.. z mocnym wejściem grunge, przez hard rock, rock alternatywny do metalu/metalu alternatywnego. Złoty okres. I takiej słucham ale przypisywanie ideologii w takim stopniu jak przedstawili to twórcy i artyści w tym dokumencie to nawet nie tyle śmieszne co żałosne.