nie wiem, czy podobne, ale mi ten film przypomina "Miłość po południu" i "My Fairy Lady" w smutniejszej wersji.
A z nowszych filmów? Bo tutaj widze że są to już starsze filmy:)
Dokładnie chodzi mi o wątek miłosny tej pary czyli o duża różnice wieku:)
''American Beauty'', ''Mroczny przedmiot pożądania'', ''Różyczka'' , może jeszcze ''Lektor'' ale to już nieco inna bajka i tematyka raczej poważna ;)
To mi jak narazie do głowy przychodzi...
''Miłość po południu'' jak najbardziej, jest cudny
Lolita - na podstawie książki, troche hardcore, szczególnie wersja książkowa, ale film myślę że również może robić spore wrażenie
"Manhattan" Woody'ego Allena. Tylko tam jest to widziane z męskiego punktu widzenia i jest bardziej, powiedzmy, przewrotne. To film o tym, że wiek i dojrzałość nie zawsze idą w parze.
"Lolita" - tu obydwie adaptacje powieści Nabokova, starsza w reżyserii Kubricka i nowsza Adriana Lyne'a, mają coś w sobie.