Nie nazwałabym go komedią, ale i nie dramatem. Niby lekki, ale jednak ciężki. W świecie bez kłamstw ludzie są nieszczęśliwi, a film pozostawia do myślenia. Czy to znaczy, że żeby być szczęśliwym lepiej jest kłamać? No nie do końca.
Myślę, że to bardzo złożony film i warto się nad nim zastanowić.
Film o miłości i przyjaźni, która w świecie, gdzie ludzie nie kłamią, według mnie, graniczy z cudem. Warto obejrzeć.