Jeśli ktoś lubi filmy Marka Koterskiego to będzie bardzo zadowolony. Podobny styl ekspresji
filmowej. Trochę cynizmu, trochę specyficznego humoru i wiele refleksji. Niektórzy będą rżeć ze
śmiechu, niektórzy płakać ze wzruszenia a niektórzy wychodzić z kina z braku zrozumienia.
Dziwne - alternatywą dla rżenia ze śmiechu i płaczu ze wzruszenia ma być brak zrozumienia?