Podczas uroczystości ślubnej ten ich "pastor" czy "ksiądz" miał przewieszony krzyż....dlaczego ? A np.na tym ich "kościele" nie było go.To takie trochę dziwne,jaki i sam krzyż na piersi.Ale ogólnie zły nie jest....powiedzmy z przesłaniem.
ojej. a główny bohater w pewnym momencie wyglądał jak jezus. czyżby to miało być celowe nawiązanie do czegoś? hmm.
podpowiedź: tak
ale to nie był krzyż w takim rozumieniu jak my teraz możemy go interpretować. zwróć uwagę, że nad udzielającym ślubu była postać Marka - rozłożone ręce i głowa - wygląda jakby to było "na planie" krzyża. to co ma ten mężczyzna zawieszone nawet ma takie a`la kwadratowe zakończenia ramion - jakby pudełka po pizzy.
oczywiście wiadomo do czego twórcy próbowali nawiązać, z ciekawym skutkiem zresztą.
generalnie to bardzo dobry film.