Film ogląda się bardzo dobrze.Porusza i to mocno.Aż trudno uwierzyć że ludzie potrafią być tacy zaślepieni i zakochani w Jezusie a nie w swojej rodzinie.
Czy nie widzicie, że ten film jest karykaturalnie przerysowaną lewacką agitką i nagonką na Kościół i Opus Dei - a to wszystko z zawiści, że ten instytut zachęca ludzi do świętości i nie daje się infiltrować lewakom i masonom? Poznajcie kontekst takich filmideł, a może coś zrozumiecie!
Chciałabym, ale nie mogę ocenić, bo nie wytrzymywałam tego filmu, choć to tylko rozpisane role dla aktorów, to z każdym otworzeniem buzi przez matkę czy księdza robiło mi się niedobrze, wstrętnie, przykro. Ciarki przechodzą po plecach na myśl, że tacy ludzie traktowani są często jako wzór rodziny: chrześcijańskiej heteroseksualnej rodziny brrr...
Odsyłam do prawdziwego życiorysu Aleksji http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=dz&dat=20070406&id=dz68.txt
Rodzina musi być heteroseksualna,jak moze byc homoseksualna???to fikcja!!!jakby byla homo to by wyginęła
Tak! Naukowo dowiedziono, że występuje ostatnio masowe wymieranie rodzin homoseksualnych :D:D
Krążą też pogłoski o spodziewanym wymarciu rodziny Radia MaRyja...
naprawdę nie wiem dlaczego tak Wam do przeszkadza.. skoro uważacie że Jezus to bujda to po prostu wyłączcie film.. sami łapiecie się we własne pułapki.