Całkiem ciekawy film, czasami lubię takie odmóżdżenie.
Swoją drogą śmieszne jest to, że w do szpiku kości komercyjnej produkcji krytykują
komercję. W każdym bądź razie przesłanie jak najbardziej poprawne.
Niech Rock powróci do łask, bo jak na razie wszechobecny jest tani komercyjny Pop z
jednym zdaniem przez całą piosenkę.
Dla jasności nie twierdze, że w "Camp Rock" prezentowy jest prawdziwy Rock, jednakże sama idea mi się podoba.
Myślę że wiecie co mam na myśli.