W 1981 roku aresztowano w Paryżu japońskiego studenta Issei Sagawę za zabicie koleżanki z akademika i zjedzenie jej ciała. Po deportacji do Japonii, gdzie z powodu formalnych niedopatrzeń nigdy nie został uwięziony, mężczyzna nie dość, że rozpoczął karierę krytyka kulinarnego, gwiazdy TV i aktora porno, to swoją zbrodnię opisał i zilustrował w formie mangi. Dziś schorowany i przykuty do wózka, pozostaje pod opieką brata o równie niekanonicznych zainteresowaniach. Groteskowa historia japońskiego kanibala opowiedziana przez słynny duet antropologiczno-reżyserski Vérénę Paravel i Luciena Castaing-Taylora ("somnilokwie", 17. NH, "Lewiatan" 13. NH) nie zatrzymuje się na sensacyjnej powierzchni wydarzeń. Z antropologiczną dokładnością twórcy Harvard Sensory Lab przedstawiają cielesne studium zbrodni, wnikają w mroczne zakamarki umysłu kanibala, śledzą jego erotyczne fantazje o zjadaniu i byciu zjedzonym przez innego człowieka. Nie jest to film dla widzów o słabych nerwach. Zawiera sceny, które mogą zostać uznane za drastyczne. Fascynuje i odrzuca.