O ile dobrze rozumuję, horror to film grozy, w którym występują liczne nierealne stworzenia, tzw.
potwory, duchy, demony itp. W tym filmie nie było nic poza tym, że wszędzie było pełno krwi, a
tytułowa Carrie miała siły nadprzyrodzone. Dlatego mam pytanie: Dlaczego film ''Carrie'' zalicza się
do gatunku horrorów??
Co do samego filmu - ''Carrie'' to jedna z najlepszych produkcji, jakie widziałam (a widziałam ich
sporo) . Świetne efekty, aktorzy i oczywiście fabuła. 10/10
Wydaje mi się że sam fakt iż miała nadprzyrodzone moce i krew wystarcza żeby nazwać film horrorem. Wiem że ludzie oczekują od horroru żeby ich tak przestraszył żeby nie mogli w nocy spać, ale te rzeczy które wymieniłem dają prawo tak określać film. Do tego jest jeszcze dodany dramat więc to już mówi coś więcej. Może kiedyś powstaną twory typu "dramato horrory" i wtedy nie będzie niedomówień :P
Niedobrze rozumujesz. Film jest horrorem. Do tego wyjątkowo miernym horrorem.
A co do "dramato horrorów" takie twory istnieją od lat i mają się dobrze. Ten film nie da się takim nazwać. To jest prościutka zabaweczka dla nastolatków. Do tego taka w której reżyser nawet nie udaje, że przeczytał kiedyś książkę, a chamsko kradnie od De Palmy...
Horror nie musi mieć żadnych istot tego rodzaju, wystarczy, że ma elementy fantastyczne - nadprzyrodzone moce w zupełności wystarczą.
Też mi się nie wydaje, że to horror. Brak klasycznego elementu nadprzyrodzonego. Telekineza nie jest powszechną zdolnością, ale to bardziej SF niż horror (patrz: Kronika z 2012 - tego filmu jakoś nikt nie nazywa horrorem). W swoim gatunku spełnia wszystkie obietnice. Dobre kino.