Z przyjemnością go oglądałem. A przecież na Kingu człowiek się wychował. Sprawnie film skonstruowany, wyraziste postaci, wciąga ten film. Przygotowałem się na gorsze wrażenia a tutaj miła niespodzianka. Niezła rola Moore a i głowna bohaterka też sobie poradziła. Solidne 6/10. Polecam na nudny zimowy wieczór.