O tym filmie (po wielu latach) przypomniał mi niejaki WIlson Hostel na Żoliborzu w Warszawie znajdujący się niedaleko placu WIlsona (stąd nazwa), ale co ciekawe, ten kapsułowy hostel też w pewnym szczególe nawiązuje do filmu. Koło nazwy, na budynku widnieje duży, biały okrąg, a na nim odciśnięta czerwona dłoń z uśmiechniętą miną. Czy to czegoś Wam nie przypomina? Przyznam szczerze, że jak zobaczyłam to po raz pierwszy, to od razu skojarzyło mi się z Cast Away, a jak spojrzałam na napis Wilson który jest obok, to już nie miałam żadnych wątpliwości z jakim filmem mi się to kojarzy ;)