czy wie ktoś co było w paczce, którą Tom Hanks na końcu dostarczył i dlaczego jej nie
otworzył..hmmm
Nie powinno jej w ogóle być na tej wyspie. Na poczatku filmu kurier FedEx odbiera paczkę (z rysunkiem przedstawiającym czerwone skrzydła), w następnej scenie kurier dostarcza tę przesyłkę w Moskwie. W końcowej scenie ta sama paczka pojawia się ponownie. Jakaś aluzja dziwna
Wiem, że minęły 3 lata ale jestem właśnie po seansie i czuję się zobligowany to wyjaśnić. Kurier odbiera na początku paczkę od tej rudej kobity która na końcu wskazuje Hanksowi drogę. Skrzydła to chyba jakiś znak rodowy, bo widnieją na szyldzie na bramie na ranczo. I ta brama jest tutaj najważniejsza żeby wszystko zrozumieć, bo wycięte jest z niej imię męża tej rudej który ją zdradzał w Moskwie jak nam pokazali twórcy filmu. Widocznie przez te 4 lata się rozwiedli. Można wygooglować frazę "cast away bettina" i bez problemu znaleźć kadr z początku filmu z napisem "Dick & Bettina" i z końcowej sceny z wyciętym Dickiem (musiałem to napisać :D). To chyba nie była ta sama paczka bo ta z początku miała różowe skrzydełka a ta którą dostarczał Hanks żółte i wątpię że po prostu wyblakły. Babeczka po prostu malowała na każdej skrzydełka, może po prostu mąż jest coś odesłał przed lub po rozwodzie, tego nie wiemy.
W ostatniej scenie Chuck dostarczył tę paczkę do domu rudej, ale jej akurat nie było. Jak wróciła, to zapewne sam fakt jej dostarczenia przez Chucka - jak można się domyślać - zrobił na niej wrażenie ("Ta paczka uratowała mi życie, dziękuję, Chuck Noland"). Być może słyszała jego niezwykłą historię, a jeśli nie, to zdobyła się na research. Kto wie, czy
przy kolejnych dostarczanych paczkach (które nadawała regularnie, jak pokazano na początku filmu) nie nawiązała się jakaś bliższa relacja i za jakiś czas nie ułożyli sobie życia.. Wyglądała na sympatyczną i ogarniętą (własny biznes). Ich krótkie spotkanie na drodze też może zawierać głębsze przesłanie. "Widzę że pan zabłądził, dokąd pan jedzie?" -"Właśnie próbuję to ustalić"... Jak gdyby miał na myśli nie samą drogę asfaltową, ale to jak dalej pokierować swoim życiem... Może wrócił do pracy, ale jako kierowca, i regularnie dostarczał jej przesyłki. Ona rozwódka, a on też już wolny. Może coś z tego się urodziło... przynajmniej przyjaźń. Nie otwarta przesyłka... symbol nadziei i jej spełnienia :) Takie moje pozascenariuszowe dywagacje ;)
A czy ktoś wie czemu niektóre przygłupy nie potrafią korzystać z opcji "spoiler"?
no właśnie, nie licząc. a to chyba było ważniejsze i bardziej byłoby dla mnie zrozumiałe gdyby to myśl o powrocie do niej mu uratowała życie.
Mi się wydaje, że dzięki tej paczce zaczął liczyć czas spędzony na wyspie, ponieważ na niej był napisany ten jego cytat o świecie i czasie (nie pamiętam go niestety), dzięki temu mógł wiedzieć kiedy jest marzec, czyli kiedy wieje pomyślny wiatr i dla tego mógł odpłynąć, więc uratował życie.
1.Po premierze filmu, jeden z dziennikarzy spytał się reżysera filmu Roberta Zemeckisa co znajdowało się w paczce nie otwartej przez Nolanda na wyspie. Ten, z rozbrajającą szczerością, wyznał że znajdował się tam wodoodporny, napędzany energią słoneczną, telefon satelitarny."
Masz to napisane właśnie na tej stronie na której o to pytasz... :)