Krew dziewicy najlepsza na cerę, zapomnij o Nivea. Hiszpański horror wampiryczny w klimatach zamkowych. W małej mieścinie majętna Erzsebet postanawia uczynić swego męża wampirem, aby Karl dostarczał jej świeżej juchy…
Szkoda, że w filmie praktycznie nie istnieje muzyka. Jest kilka makabrycznych ujęć (zwieszone głową w dół niewiasty z poderżniętym gardłem wykrwawiające się powoli), tempo jest słabe, golizny brak. A gdyby tak zatrudnić na planie Paula Naschy :) Był potencjał.
4/10