Ale jest to autentyczne, po prostu w wielu krajach w przeciwieństwie do Polski przestępcy choćby i młodzi ponoszą konsekwencje swoich czynów

ja nie napisałem że to nie prawda że taki system prawny tam nie istnieje, ja napisałem że społeczny ostracyzm 10 latka, 14 lat po zdarzeniu jest nieautentyczny...

chyba wiadomo, że uczestniczył w morderstwie. według mnie bowiem w związku z nożem wystąpi, pewnego rodzaju, klamra. bowiem raz posłuży on do dokonania morderstwa, a innym razem z kolei przyczyni się do uratowania życia dziewczynki z wypadku samochodowego

O ironio, film jest dość mocno inspirowany wydarzeniami autentycznymi..poczytaj o morderstwie Jamesa Bulgera. Mordercy mieli obaj 10 lat, tak jak bohater "Chłopca A"..

mi tez od razu rzuciło sie to ze te brukowce zainteresowały sie jego sprawa po tylu latach

ale to film i byl to potrzebny zabieg do opowiedzenia historii, ktora była wstrząsająca, o tym jak nie mozna odciac sie od swojej przeszłosci, a przynajmniej ludzie nam na to nie pozwolą, straszne jest to ze on naprawde się zmienił i miał prawo zaczac życ od nowa i być szczesliwy, po co ta cała resocjalizacja skoro ludzie i tak bedą cie oceniac przez pryzmat tego co zrobiłes w przeszlosci....
film smutny, a zakonczenie dla bohatera bardzo niesprawiedliwe.......

Resocjalizacja to trudny temat. Jak wytłumaczyć człowiekowi, że kradzież jedzenie aby przeżyć, była zła i musi za to odsiedzieć? Dla sprawiedliwości kradzież to kradzież a dla człowieka nie zawsze.

Wszystkich się nie "uleczy", więc w przypadkach morderstwa "z zimną krwią" oraz niepodważalnych dowodów winy, karą zawsze powinna być śmierć. Niezależnie od tego czy jest szansa na resocjalizację. Jedynie morderstwa w afekcie zostawiłbym do oceny sądu (życie pisze różne scenariusze) a zabicie kogoś w samoobronie traktowałbym uniewinnieniem.

Takie jest moje zdanie. Mimo to film dobrze się oglądało i nawet trochę mu współczułem, jednak nijak nie zmieniło to mojego światopoglądu.

8/10.

Od razu mi się z tym skojarzyło! Oglądałam kiedyś program o tym morderstwie na Crime and Investigation... wstrząśnięta byłam tym wszystkim i później właśnie trafiłam na Boy A..

Mimo, że twórcy filmu powiedzieli, że to fikcja, to wiele osób widzi nawiązania do zabójstwa Jamesa Bulgera. Wykluczenie ze społeczeństwa, ostracyzm trwał jeszcze wiele lat po wydarzeniu, można powiedzieć, że trwa on w jakimś stopniu nadal.