Film ciągnie się jak flaki z olejem. Walki są widowiskowe, ale sztuczne - sprawiają wrażenie, jakby były odwzorowane lub wyciągnięte z gry komputerowej. Aktorzy pasują do swoich ról, ale przeciętne wykonali swoje zadanie. Nie mieli dużego pola manewru za sprawą słabego scenariusza i w ogólnym rozrachunku są jego są jego najmocniejszym punktem.