Chyba jedyny film oprócz tych o bohaterskich psach i uwolnić orkę którego mój umysł nie
przyjmuje w żaden sposób. Po prostu go odrzuca a ja odczuwam jakiś dziwny lęk.
Zbyt dziwne...możliwe
Znam to uczucie i mam tak samo w przypadku wszystkich wersji "Opowieści wigilijnej". Nieważne czy to książka czy film, ale nie jestem w stanie przez to przebrnąć.
ja nadal tak mam z pierwszą częścią Małych Agentów... nie wiem czy to wina tych dziwactw czy czego...